sobota, 5 października 2013

[ 1 ]

Dziś jak zawsze kończyłam o 18:00. Cholerny dupek - Ben! Uwziął się na mnie! Kiedy zrobię coś źle, to od razu karze mi zostać po godzinach.
-Ja wychodzę, pa Ros.-powiedziała Mia, po czym zgarnęła z blatu swoje klucze i wyszła.
Jest już 17:30, niedługo do domu, a jutro wolne. Raj! Dziś jest piątek i muszę zamykać kawiarnie, nazwaną South Coffe. Weszłam do kuchni pozmywać parę szklanek, z nudów, bo nikogo nie było, ale gdy polerowałam drugą z nich, usłyszałam otwieranie drzwi. Kurde, że też przyszedł pół godziny przed zamknięciem. Nie chce już nikogo obsłużać. Podeszłam do lady ze spuszczoną głową i stanęłam przed owym meblem. Już miałam powiedzieć "co podać?",ale gdy podniosłam głowę, odruchowo mnie zmroziło. Facet był tak wysoki, że chyba miał 185cm, a ja mam tylko 165! Musiałam wysoko podnieść głowę, ale to nie wszystko. Miał masę tatuaży a ciele i tunel w uchu.
-C..co podać?-zająkałam, widocznie się go bałam.
-Daj kawę z bitą śmietaną.-powiedział surowo i odszedł do stolika
Stałam przez chwilę, jak wbita w podłogę. Patrzyłam prosto, w okno kawiarni, jest zima więc na ulicach jest ciemno. Otrząsnęłam się i podeszłam do ekspresu do kawy. Nalałam kofeiny, a następnie dałam na nią bitą śmietanę. Wzięłam głęboki oddech i ruszyłam ku stolikowi mężczyzny, po czym postawiłam na stolik kawę.
-Ile płacę?-powiedział szorstkim tonem wyciągając portfel z kieszeni spodni.
-O..siem dwadzieścia, prosze p..ana-jąkałam
-Masz, reszty nie trzeba.-dał mi 10€. O, jaki duży napiwek, normalnie PRAWIE 2€.
Wzięłam pieniądze i odeszłam za blat. Po jakichś 5-ciu minutach facet podszedł do blatu.
-Boisz się mnie-zapytał nagle wyciągając coś z kieszeni. Jak się okazało, papierosa.
-Nie i tu nie wolno palić.-nagle stałam się odważna. Dlaczego? Podszedłam do niego i wyszarpałam mu go z rąk.
-Co?-złapał mnie za nadgarstki i pociągnął w stronę ściany. Debil!-po pierwsze nie będziesz mi mówiła co robi, a po drugie: powinnaś się bać-powiedział takim głosem, jakby miał mnie zaraz zabić.
-Zostaw mnie!-próbowałam mu się wyszarpać, ale nic. On jest silniejszy.
-Jak masz a imie?
-A po cholere ci to?!-wykrzyknęłam
-Nie tym tonem!-ryknął głośniej-mów!
-Rose.
-Zayn. Zayn Malik.
-Chuj mnie to!
-Grzeczniej!
Wypuścił moje nadgarstki, a mnie zaczęły momentalnie piec.
-Wychodzimy!-zawinął swoją kurtkę i otworzył drzwi
Jak to wychodziMY? Nie znam go! Zawinęłam się i wyszłam na zewnątrz.
-Czego ty chcesz?-zapytałam łagodnie ocierając nadgarstki. Nie odpowiedział. Wziął mnie i zarzucił przez ramie. Szedł w stronę parkingu, ja biłam go pięściami w plecy, krzyczałam, ale nic to nie dało.
W końcu mnie posadził na siedzeniu w aucie. Zaraz! W aucie?? Próbowałam otworzyć drzwi, ale nic. Zamknięte. W końcu po stronie kierowcy kierowcy wsiadł Zayn.
-Wypuść mnie, dupku!
-Morda! Adres.-powiedział zapalając papierosa. Ale tu, w samochodzie?
-Co?
-Mów adres!-krzyknął
-Drive Street 5a.
Odpalił silnik i odjechaliśmy. Jechaliśmy w ciszy przez 3 minuty i zaparkował pod moim domem. Usłyszałam dźwięk otwieranych drzwi, więc i ja wysiadłam.
-Jutro o 18:00 bądź gotowa. Jedziemy na impreze.
CO?!
----------------------------------------------
Podoba się rozdział? Komentujcie, to będzie 2! <3

8 komentarzy:

  1. świetny rozdział :* Czekam na next <3333

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny początek czekam na następny!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ogólnie przypadł mi klimat Twojego opowiadania. Jednak!
    O literówki się nie czepiam, bo sama je robię. Było by to chamskie, prawda?
    Jednak wolałabym normalną czcionkę, wiesz. Wtedy lepiej się czyta no i blog wygląda przyzwoicie. ;)
    Lubie takie mroczne, kryminały itd więc wiesz. MASZ LAJKA ! Jednak nie rób nic szybko. Nie śpiesz się. Wiem, że to dopiero pierwszy rozdział, ale mówie na przyszłość. Żebyś później nie robiła nic oczywistego i nudnego. Jeśli piszesz w narracji pierwszoosobowej, skup się na jej uczuciach, rozwijaj je.
    To są tylko rady, nie krytyka, pamiętaj! Bo ogólnie cholernie Ci się podoba i chce czytać (obserwuję oczywiście <3 ) .
    Udostępnię Twój blog na moim opowiadaniu 'Love Above All'.
    Polece go w 3 rozdziale i w kolumnie :)
    Liczę na to samo i na to, że przeczytasz i w jakiś sposób, Cię zaciekawi :)

    Lux z loveabovall1d.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za opinie, odwiedze twojego bloga, ale wyskakuje mi, że taki nie istnieje :-( podaj jeszcze raz link :)

      Usuń
  4. Super rozdział mam nadzieje że szybko pojawi się kolejny *.*

    OdpowiedzUsuń
  5. Jezu boskie *.*
    Pisz szybko kolejny rozdział! <333
    Już się nie mogę doczekać <33
    Zapraszam do mnie :)
    http://loolopowiadaniao1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń